Oto mój biegowy rok 2015 w liczbach:
Dystans: 2263km (w tym 810km w biegach na orientację)
Czas: 298h 47min.
Przewyższenia: 51274m
Spalone kalorie: 200382kcal
To był trudny rok. Rok nauki i przekraczania granic wytrzymałości. Poznałem prawdziwe znaczenie "Podium albo szpital" i co tak naprawdę dzieje się ze mną "na odcięciu". Jak w praktyce radzić sobie z odwodnieniem i halucynacjami.
Śnieg po pas w Gorcach. Bagienne kąpiele na "DYMnO" czy "Kaszubskiej Włóczędze". Tony błota i ekstremalnie śliskie skały w Norwegii. Przedzieranie się przez silny nurt Łupawy na "Pazurze Gryfa". Wschód słońca na "Biegu Ultra Granią Tatr". Totalna mgła i gubienie szlaku na "Biegu 7 Dolin". Tropikalny upał na "Biegu Rzeźnika" i "Mazurskich Tropach". Ultra sprint przez szczere pole pośród walących piorunów na "Czarnej Cobrze"". Zjazd na tyłku na dno kilkudziesięciometrowego wąwozu na "Nocnej Masakrze". Piwna Mila w Bieszczadach... - DZIAŁO SIĘ! :)
- pobiegłem Bieg Rzeźnika, Bieg ultra Granią Tatr oraz Bieg 7 Dolin 100km. Bilans: 1:2 - góry górą. Jest za czym gonić, co poprawiać.
- zdobyłem upragniony tytuł Harpagana na trasie TM150km.
- w generalce Pucharu Polski w Maratonach na Orientację PMnO zająłem 23 miejsce spośród 1254 sklasyfikowanych, o 5 pozycji wyżej i 10% więcej zdobytych punktów.
- niezmiennie cieszy wygrana trasy BTK na kultowym NMnO Darżlub.
NAJWAŻNIEJSZE: rok bez kontuzji!
Niech i kolejny rok taki będzie. Ciekawy, pełen przygód i szczęśliwych zakończeń. Róbcie progress, bijcie własne rekordy - ale nie za wszelką cenę, bo to nie o to w tym wszystkim chodzi. Bawcie się tym, co Was kręci - niech na pierwszym miejscu będzie radość z tego, co robicie. Piękne wspomnienia i dobrzy ludzie :)
Cele na sezon 2016:
a przede wszystkim:
i przydałoby się:
Cele na sezon 2016:
- podium Harpagana na trasie TM150
- złamanie 17h na jesiennym Harpaganie na trasie TP10
- Bieg Rzeźnika Hardcore / Ultra 100 w Bieszczadach - zobaczymy, jak pójdzie z zapisami
- Bieg K-B-L 110km na Dolnośląskim Festiwalu Biegów Górskich w Lądku-Zdrój
- Bieg 7 Dolin 100km na Festiwalu Biegowym w Krynicy
- wskoczyć do pierwszej 20-stki w generalce Pucharu Polski w Maratonach na Orientację
- jakaś etapówka MTB na spontanie - głód roweru rośnie :)
a przede wszystkim:
- miłość, przyjaźń, radość!
i przydałoby się:
- nie zrobić sobie krzywdy :)
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz