Oto moja Szuflada. Wspomnienia z istotniejszych wydarzeń. Debiutów, zwycięstw i porażek, kolejnych Kamieni Milowych. Ku pamięci, by z biegiem lat nie utracić tych ekstra chwil.
środa, 31 sierpnia 2011
Carpathia MTB Venture - polskie Karpaty "pod prąd".
Rok temu przeżywałem ekscytację z powodu ukończenia TransCarpatii. Dziś jej już nie ma. Ale Duch przetrwał. A natura nie znosi próżni. Umarł król - niech żyje król! Carpathia MTB Venture, czyli to samo, ale zupełnie inaczej. Pod prąd. Ze wschodu na zachód. Kolejna przygoda. Kolejny Finisher. Było ekstra!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz